Aktualności

Droga ekspresowa nie oznacza toru wyścigowego

Data publikacji 06.10.2025

W sobotę policjanci jędrzejowskiej drogówki zatrzymali trzech kierujących, którzy znacznie przekroczyli dopuszczalną prędkość. 182, 205 oraz aż 210 kilometrów na godzinę to prędkości, jakie zarejestrowali funkcjonariusze z nieoznakowanego radiowozu. Kierowcy przekonali się, że kilkanaście sekund jazdy może być bardzo kosztowne. Dwóch z nich otrzymało wysokie mandaty, a jednego rozliczy sąd.

W sobotę policjanci jędrzejowskiej drogówki pełnili służbę na drodze ekspresowej. Na popularnej S-siódemce zawsze jest ruch, funkcjonariusze często spotykają tam kierujących, którym spieszy się zbyt bardzo. W sobotę pośpiech ten był skrajnie niebezpieczny w kilku przypadkach. Trzy BMW i trzech mężczyzn w wieku 36, 40 i 49-lat. Każdy z nich znacznie przekroczył dopuszczalne na ekspresówce 120 km/h. Najmłodszy z mężczyzn rozpędził auto do 182 km/h. 40-latek, wykazał się jeszcze większym brakiem rozsądku jadąc 205 km/h. Rekordzistą okazał się 49-latek. Mieszkaniec województwa łódzkiego jechał z prędkością 210 km/h, za to przewinienie odpowie teraz przed sądem. W pozostałych przypadkach interwencje skończyły się wysokimi mandatami.

Opr. AR

Źródło: KPP w Jędrzejowie

  • prędkość
Powrót na górę strony