Policja Świętokrzyska

Sandomierscy policjanci prowadzą postępowanie dotyczące oszustwa popełnionego metodą „na brokera”. Rzekome inwestycje 64-latka w m.in. w ropę i złoto za pośrednictwem zainstalowanej na smartfonie aplikacji, przyczyniły się do przejęcia przez oszustów kontroli nad dokonywanymi transakcjami. W ten sposób pokrzywdzony stracił blisko 50 tysięcy złotych.

Wczoraj do jędrzejowskiej komendy zgłosił się 61-latek, który padł ofiarą oszustów. Mężczyzna „wpadł w sidła” przestępców przy wymianie źródła ogrzewania, które w rzeczywistości nie podlega dofinansowaniu. Zamiast dofinansowania oszuści zaciągnęli kredyt w wysokości 39000 złotych wykorzystując dane 61-latka.

Mundurowi z Wydziału Ruchu Drogowego wspólnie z funkcjonariuszami Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Końskich zatrzymali do kontroli 49-letniego kierującego pojazdem marki Ford, przy którym znaleźli krajankę tytoniową oraz alkohol bez polskich znaków akcyzy. Podczas przeszukania miejsca zamieszkania mężczyzny, ujawniona została kolejna krajanka.

Świętokrzyscy łowcy cieni zatrzymali w minioną środę 49-latka, który ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Mieszkaniec województwa łódzkiego za oszustwa ma do odbycia blisko 4 lata pozbawienia wolności, choć jego pobyt w zakładzie karnym może się znacznie wydłużyć. Podczas czynności policjanci ustalili, iż od 1 roku oszukiwał mieszkankę Krakowa. Podając się za żołnierza, wyłudził od kobiety blisko 55 000 złotych. Z uwagi, iż 49-latek działał w warunkach recydywy, grozi mu kara do 12 lat pozbawienia wolności.

W miniony wtorek buscy kryminalni wraz z funkcjonariuszami z Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach zatrzymali 25-letniego mieszkańca gminy Gnojno, u którego w miejscu zamieszkania znaleźli ponad 9 kilogramów prekursorów materiałów wybuchowych. Jak tłumaczył mężczyzna, z tych substancji konstruował petardy, które następnie detonował. Kto, bez wymaganego zezwolenia lub wbrew jego warunkom, gromadzi, posiada substancje lub przyrządy wybuchowe lub inne przedmioty, które mogą sprowadzić niebezpieczeństwo dla życia lub zdrowia wielu osób albo mienia w wielkich rozmiarach, podlega karze pozbawienia wolności od 6 miesięcy do lat 8.

Policjanci z Komisariatu Policji IV w Kielcach we współpracy z funkcjonariuszami Straży Leśnej prowadzili wzmożone działania w ramach akcji „Stroisz”. Jej celem jest przeciwdziałanie nielegalnemu pozyskiwaniu stroiszu oraz choinek z lasów, które nie tylko naruszają przepisy prawa, ale także negatywnie wpływają na środowisko naturalne.

Policjanci ostrowieckiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej pojazd marki Opel. Za kierownicą niemieckiego auta znajdował się 29-latek. Mieszkaniec powiatu starachowickiego kierował swoim samochodem, mając aktywne dwa zakazy prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych. Teraz za niestosowanie się do środków karnych orzeczonych przez sąd poniesie konsekwencje. Grozić mu może kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności.

Pod takim tytułem policjantka Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach przeprowadziła wczoraj warsztaty z uczniami Szkoły Podstawowej nr 28 w Kielcach. Oczernianie, szkalowanie, czy z pozoru niewinne, naszpikowane drobnymi złośliwościami komentarze są w Internecie zjawiskiem tak powszechnym, że zdążyliśmy się do niego przyzwyczaić. Czas jednak skończyć z rozsiewaniem emocji, które ranią i podcinają skrzydła innym!

Dziś w Świętokrzyskim Urzędzie Wojewódzkim w Kielcach odbyła się uroczysta gala wręczenia nagród dla laureatów konkursu „ODBLASKOWA SZKOŁA 2024”. W wydarzeniu uczestniczył Zastępca Komendanta Wojewódzkiego Policji w Kielcach mł. insp. Marcin Chatys.

Do stanowiska kierowania buskiej jednostki Policji wpłynęło wczoraj po południu zgłoszeniu o pożarze mieszkania w jednym z bloków w mieście. Jako pierwsi na miejscu pojawili się policjanci. Pomimo dobijania się do drzwi nikt ich nie otwierał. Zachodziła obawa, że seniorka mieszkająca tam mogła podtruć się dymem lub czadem. Mundurowi wyważyli drzwi. Okazało się, że spaleniu uległ gotujący się obiad oraz zapaliła się szafka nad kuchenką. Dwóm osobom przebywającym w mieszkaniu nic się nie stało. Płonącą szafkę ugasili strażacy. Pamiętajmy, aby nie zostawiać palących się palników kuchenki bez żadnego nadzoru.