Nie zatrzymał się do kontroli, bo miał sporo na sumieniu
Przekroczył prędkość o 30 km/h w obszarze zabudowanym i nie zatrzymał się do kontroli drogowej. Po zatrzymaniu okazało się, że kierował pod wpływem alkoholu i pomimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów. Był również poszukiwany, a na dodatek pojazd, którym się poruszał, nie był dopuszczony do ruchu. Lista przewinień 46-latka jest bardzo długa, teraz najbliższe miesiące spędzi w więziennej celi.
Wczoraj policjanci z opatowskiej drogówki przeprowadzali pomiary prędkości pojazdów w miejscowości Maruszów. Tuż po godzinie 8:00 w obiektywie radaru pojawił się osobowy peugeot, którego kierujący w obszarze zabudowanym przekroczył dozwoloną prędkość o 30 km/h. Funkcjonariusze wydali mu polecenie zjazdu w bezpieczne miejsce w celu przeprowadzenia kontroli drogowej. Siedzący za kierownicą samochodu mężczyzna zignorował sygnały i rozpoczął ucieczkę. Mundurowi ruszyli za nim w pościg. Po przejechaniu kilku metrów kierujący peugeotem zatrzymał pojazd na posesji, po czym wybiegł z auta i kontynuował ucieczkę pieszo. Po krótkim pościgu mundurowi obezwładnili i zatrzymali uciekiniera. Był to 46-letni mieszkaniec gminy Ożarów. W trakcie interwencji stróże prawa ustalili, że mężczyzna posiada dożywotni zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych. Ponadto na swoim koncie posiada także dwa aktywne zakazy sądowe i jest poszukiwany. Mundurowi zbadali stan trzeźwości mężczyzny. Wynik badania wskazał ponad 1 promil alkoholu. Do tego samochód, którym podróżował 46-latek nie był dopuszczony do ruchu. Pomimo zatrzymanego dowodu rejestracyjnego za brak aktualnych badań technicznych pojazdw dalszym ciągu był użytkowany. 46-latek trafił do radiowozu, a stamtąd do policyjnej celi.
Opr. MŻ
Źródło: KPP w Opatowie
