Aktualności

Zgłosił podpalenie auta i wskazał rzekomych winnych, a sam trafił do aresztu

Data publikacji 30.06.2025

Do zaskakującego finału doprowadziło dochodzenie w sprawie podpalenia samochodu w Skarżysku-Kamiennej. 37-latek, który powiadomił służby o zniszczeniu swojego Mercedesa wartości 65 tysięcy złotych i wskazał dwie osoby jako rzekomych sprawców, sam trafił do aresztu na 2 miesiące między innymi za nękanie i groźby.

Do niecodziennego finału doszło w sprawie podpalenia samochodu w Skarżysku-Kamienej sprzed dwóch tygodni. 37-latek, który zgłosił przestępstwo i wskazał domniemanych sprawców, sam został zatrzymany przez policję. W toku czynności okazało się bowiem, że oskarżeni wskazani przez niego, kobieta i mężczyzna nie mają nic wspólnego ze zniszczeniem pojazdu. Co więcej, to właśnie zgłaszający okazał się być osobą łamiącą prawo, a w tle pojawiły się konflikty osobiste. 30-letnia kobieta powiadomiła policje o groźbach i nękaniu z jego strony. Śledczy pojawili się w miejscu zamieszkania mężczyzny, gdzie zabezpieczyli niecały 1 gram substancji odurzających, a także broń pneumatyczną, którą miał grozić kobiecie. Finalnie mężczyzna usłyszał zarzuty dotyczące gróźb karalnych, nękania, uszkodzenia ciała, a nawet udzielania narkotyków.

Ostatecznie na wniosek prokuratury sąd zastosował wobec 37-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania na okres dwóch miesięcy.

 

Opr. ASŁ

Źródło: KPP w Skarżysku-Kamiennej

  • zabezpieczona broń
  • zabezpieczona broń
  • zabezpieczona broń
Powrót na górę strony