9-latek na quadzie i policyjna mobilizacja – finał poszukiwań z happy endem
Dziś przed południem do dyżurnego pińczowskiej komendy wpłynęło zgłoszenie, które postawiło służby w pełną gotowość. Zaniepokojona matka poinformowała, że jej 9-letni syn około pół godziny wcześniej wyjechał z domu na quadzie i do tej pory nie wrócił. Chłopiec, mieszkaniec jednej z miejscowości pod Pińczowem, z uwagi na indywidualne trudności komunikacyjne, wymaga szczególnej uwagi.
Z każdą minutą rosło zagrożenie, ale i determinacja funkcjonariuszy. Dyżurny natychmiast skierował w rejon wszystkie dostępne patrole. Policjanci przeczesywali kompleksy leśne, drogi gruntowe i polne trakty, koncentrując się na ostatnim miejscu, w którym widziano chłopca na quadzie.
Intuicja, doświadczenie i dobra koordynacja działań – to wszystko sprawiło, że już przed godziną 13 funkcjonariusze z Komendy Powiatowej Policji w Pińczowie odnaleźli chłopca kilka kilometrów od miejsca zamieszkania. Był cały i zdrowy. Na miejsce wezwano matkę dziecka, i finalnie wrócił pod opiekę bliskich.
Dzięki natychmiastowej reakcji, sprawnej organizacji i skutecznemu działaniu policjantów, sytuacja zakończyła się szczęśliwie. W takich momentach liczy się każda minuta – i profesjonalizm służb, który dziś po raz kolejny zdał egzamin.
Opr. P.K
Źródło: KPP w Pińczowie