Szczęśliwy finał poszukiwanego grzybiarza
Pomimo licznych apeli, nadal wiele starszych osób samotnie wybiera się na grzybobranie. Wczoraj wyszedł do lasu 65-letni mieszkaniec gminy Łagów i nie wrócił w porę do domu. Na szczęście przed godziną 19:00 mundurowi odnaleźli seniora, który cały i zdrowy trafił pod opiekę rodziny.
Wczoraj policjanci z komisariatu w Rakowie otrzymali zgłoszenie, że 65-latek samotnie wyszedł do lasu na grzyby i nie powrócił na czas do domu. Pomimo kontaktu telefonicznego z mężczyzną, nie udało się ustalić jego miejsca, w którym się znajduje ponieważ jak informował, z uwagi na szybko zapadający zmrok stracił orientacje w terenie, nie widział żadnych charakterystycznych punktów i nie zna się na mapie. Funkcjonariusze rozpoczęli sprawdzanie lasu w poszukiwaniu seniora. Na szczęście mundurowi szybko zlokalizowali zaginionego mężczyznę. Znajdował się on w kompleksie leśnym, około 4 kilometry od miejsca zamieszkania. Mężczyzna cały i zdrowy trafił pod opiekę rodziny. Gdyby nie szybka pomoc mundurowych, z uwagi na panującą wówczas aurę oraz coraz niższe temperatury nocą mogłoby dojść do tragedii.
Jeszcze raz apelujemy do wszystkich – las się zmienia! Nawet doświadczony grzybiarz może stracić orientację w terenie. Musimy także pamiętać, że z roku na rok stajemy się coraz starsi i stan zdrowia także może ulec zmianom. Nigdy nie wiadomo, w którym momencie będziemy potrzebować pomocy. Dlatego pamiętajmy, aby wybierając się na grzyby zabrać ze sobą telefon komórkowy, jak również nie chodzić po lesie samotnie.
Opr. MP
Źródło KMP w Kielcach