Pamiętajmy, że odblaski naprawdę mogą uratować nam życie!
Dzisiaj w miejscowości Jałowęsy, w powiecie opatowskim, doszło do zdarzenia drogowego. Kierujący samochodem ciężarowym marki Renault potrącił 51-letniego pieszego. Poniósł on śmierć na miejscu. Jak wynika z ustaleń policjantów, mężczyzna poruszał się niewłaściwą stroną drogi, bez elementów odblaskowych.
Warto przypomnieć, że po zmroku pieszy ubrany w ciemny strój jest widziany przez kierującego pojazdem z odległości około 40 metrów. Natomiast mająca na sobie elementy odblaskowe, staje się widoczna nawet z odległości 150 metrów. Te dodatkowe metry i zyskane w ten sposób sekundy, pozwalają kierowcy wyhamować, bezpiecznie ominąć pieszego i uratować nas przed bardzo często przykrymi konsekwencjami zdarzeń drogowych.
Znów mamy jesień. Szybko zapada zmrok, a niechronieni uczestnicy ruchu drogowego nie zawsze są widoczni dla kierowców. Dlatego po raz kolejny apelujemy o noszenie odblasków!
Swoim zachowaniem na jezdni niejednokrotnie zmuszamy kierowców do podejmowania nagłych, często niebezpiecznych manewrów, by uniknąć wypadku. Czasami piesi nie zdają sobie nawet sprawy, że bez jakiegokolwiek elementu odblaskowego są tak mało widoczni na drodze.
Wystarczy odblaskowy brelok, naklejka na ubranie lub plecak czy opaska na rzepy.
Pamiętajmy więc, że brak elementów odblaskowych może kosztować nas coś, co mamy najcenniejszego-nasze życie!
opr. MM
źródło: KWP w Kielcach