Aktualności

Informacja

Strona znajduje się w archiwum.

Ma kłopoty z prawem, bo przywłaszczył sobie telefon

Data publikacji 20.12.2021

Na kłopoty z prawem naraził się 68 – letni mieszkaniec województwa dolnośląskiego, który w sobotę w jednym z buskich sanatoriów wziął telefon komórkowy leżący na korytarzu. Telefon o wartości 1500 zł należał do pracownicy. Senior na początku nie przyznawał się, że ma jakikolwiek związek z tą sprawą. Ostatecznie przyznał się i wskazał miejsce, gdzie porzucił komórkę. Policjanci odzyskane urządzenie przekazali prawowitemu właścicielowi. Kto przywłaszcza sobie cudzą rzecz ruchomą, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

W piątek do buskiej komendy Policji wpłynęło zgłoszenie z jednego z sanatoriów. Kobieta, pracująca w tym obiekcie informowała, że ktoś z korytarza zabrał jej telefon komórkowy, który zostawiła tam na chwilę. Policyjny patrol pojechał na miejsce. 43 – letnia pokrzywdzona opisała przebieg zdarzenia, a funkcjonariusze przystąpili do ustalania, kto mógł zabrać telefon. Rozpytali osoby, które przebywały w pobliżu miejsca przestępstwa, a także przejrzeli zapisy z kamer monitoringu wizyjnego zainstalowanego na korytarzu. Podejrzenie padło na 68 – letniego mieszkańca województwa dolnośląskiego. Mężczyzna już wcześniej mówił funkcjonariuszom, że nie widział poszukiwanego telefonu. Ostatecznie pod naporem powodów przyznał się, że zabrał komórkę. Wskazał też miejsce, gdzie ją porzucił. Odzyskany telefon o wartości 1500 zł trafił do prawowitej właścicielki.  

Przypominamy!

Zgodnie z kodeksem wykroczeń, kto w ciągu dwóch tygodni od dnia znalezienia cudzej nie zawiadomi o tym organu Policji lub innego organu państwowego albo w inny właściwy sposób nie poszukuje posiadacza, podlega karze grzywny do 500 złotych albo karze nagany.

Kodeks karny za przywłaszczenie rzeczy znalezionej przewiduje karę do 3 lat pozbawienia wolności.  

 

Opr. TP

 

Źródło: KPP w Busku – Zdroju

Powrót na górę strony