Poranny rozbój, weekendowe aresztowanie
Najbliższe 3 miesiące w areszcie spędzą dwaj mieszkańcy miasta, którzy w piątek zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy Wydziału Kryminalnego z komisariatu przy ul. Kołłątaja. Śledczy ustalili, że 37 i 44- latek w czwartkowy poranek napadli na 28- latka, zagrozili mu użyciem pałki i zabrali kartę płatniczą wraz z kodem pin. W konsekwencji swojego zachowania zatrzymani mogą trafić za kratki nawet na 12 lat.
W czwartek wieczorem z funkcjonariuszami z Komisariatu Policji II w Kielcach skontaktował się 28- latek. Mężczyzna opowiedział policjantom, że tego samego dnia, krótko po godzinie 5 gdy szedł osiedlem Czarnów na autobus został zaczepiony przez nieznanych mu mężczyzn. 2 sprawcy mieli zagrozić użyciem pałki teleskopowej, jeśli zgłaszający nie da im pieniędzy. Zastraszony 28- latek ostatecznie stracił kartę płatniczą, wraz z kodem pin, przez co chwilę później rozbójnicy wypłacili z jego konta 1200 złotych. Całym zdarzeniem zainteresowali się kryminalni z miejscowego komisariatu. W pierwszej kolejności stróże prawa ustalili, że do takiego zdarzenia w ogóle doszło. A gdy potwierdzili, że słowa 28- latka były prawdziwe, mieli już ustalone personalia rozbójników. W piątek do policyjnego aresztu trafili doskonale znani mundurowym 37 i 44- letni kielczanie.
W sobotę kielecki sąd zdecydował, że rozbójnicy najbliższe 3 miesiące spędzą w areszcie. Mężczyźni w konsekwencji mogą spędzić w celi nawet po 12 lat.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach