Nie zatrzymał się do kontroli. W organizmie ponad 3 promile i amfetamina
Niezatrzymanie się do policyjnej kontroli, kierowanie pod wpływem alkoholu, narkotyków i bez uprawnień. O takie czyny podejrzewany jest 21-letni skarżyszczanin, który wpadł w ręce policjantów w nocy z piątku na sobotę. Dodatkowo ktoś wyrzucił z kontrolowanego mercedesa woreczki z marihuaną i amfetaminą. Do aresztu trafili trzej współtowarzysze podróży 21-latka.
W nocy z piątku na sobotę na ulicy Piłsudskiego skarżyscy kryminalni postanowili zatrzymać do kontroli osobowego mercedesa. Podróżowało nim czterech młodych mężczyzn. Kierujący autem nie reagował jednak na sygnały świetlne i dźwiękowe emitowane z policyjnego radiowozu. Wjechał w ulicę Grottgera, potem w Popiełuszki. Ewidentnie chciał uniknąć konfrontacji ze stróżami prawa, zatrzymując pojazd pomiędzy innymi samochodami na przyblokowym parkingu. Kiedy funkcjonariusze dojeżdżali do mercedesa, zauważyli jak przez uchylone okno ktoś wyrzuca foliowe woreczki. Było w nich około 6 gramów suszu roślinnego wstępnie zakwalifikowanego jako marihuana oraz 4 gramy prawdopodobnie amfetaminy. Za kierownicą mercedesa siedział 21-letni mieszkaniec miasta. Szybko okazało się, że mężczyzna jest pijany. W jego organizmie znajdowało się 3,3 promila alkoholu. Ponadto test na zawartość narkotyków okazał się pozytywny. Mężczyzna znajdował się najprawdopodobniej pod wpływem amfetaminy. Nie posiadał również uprawnień do kierowania. Autem poróżowało trzech niemalże rówieśników 21-latka. Żaden nie przyznawał się posiadania wyrzuconych środków. Wszyscy czterej trafili do aresztu. Śledczy ustalą kto był właścicielem zabezpieczonych substancji. 21-latkowi grozić może nawet 5 lat więzienia.
W miniony weekend skarżyscy policjanci wyeliminowali z ruchu drogowego jeszcze 3 innych kierujących, którzy zdecydowali się prowadzić samochody pod wpływem alkoholu. W sobotę z prawem jazdy pożegnał się 41-latek z gminy Łączna prowadzący audi. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 1,4 promila. W niedzielny ranek kłopoty sprowadził na siebie 23-letni mieszkaniec gminy Bliżyn. Kierował mazdą bez uprawnień, mając w organizmie 1,6 promila alkoholu. Ostatni z opisywanych „bohaterów” odpowie ze wykroczenie, bowiem wydmuchał ponad 0,2 promila, kierując seatem.
Za kierowanie pojazdem mechanicznym pod wpływem alkoholu lub narkotyków grozi kara do 2 lat pozbawienia wolności.
Opr. JG
źródło: KPP Skarżysko - Kamienna