Uciekał, bo miał sądowy zakaz prowadzenia pojazdów
Po kilkunastu kilometrowym pościgu stopniccy policjanci zatrzymali wczoraj 52 – letniego mieszkańca gminy Tuczępy. Mężczyzna pomimo wydania przez policjantów polecenia zatrzymania pojazdu do kontroli, kontynuował jazdę. Po zatrzymaniu okazało się, że kierujący jest w stanie po użyciu alkoholu i posiada obowiązujący zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna pogrążył się jeszcze bardziej chcąc wręczyć jednemu z mundurowych 900 zł korzyści majątkowej. Noc spędził w policyjnej celi. Dzisiaj będzie tłumaczył swoje wczorajsze zachowanie.
Wczoraj stopniccy policjanci na jednej z dróg w gminie Tuczępy zauważyli osobowego citroena. Tor jazdy wskazywał, że kierujący tym pojazdem może być nietrzeźwy. Policjanci postanowili skontrolować stan trzeźwości kierowcy i wydali polecenie zatrzymania się do kontroli drogowej. Pomimo włączonych sygnałów świetlnych i dźwiękowych w policyjnym radiowozie, kierujący citroenem nie zatrzymał się. Przyspieszył gwałtownie i podjął próbę ucieczki. Mężczyzna zajeżdżał drogę policjantom i innym uczestnikom ruchu drogowego. Dwukrotnie zjeżdżał i zatrzymywał się na poboczu udając, że zaprzestał ucieczki. Kiedy funkcjonariusze wybiegali z radiowozu, aby go zatrzymać, ten odjeżdżał próbując w ten sposób zgubić policyjny pościg. Osobowy citroen wjechał na teren powiatu staszowskiego w związku z czym do działań przyłączyli się stróże prawa z tamtejszej jednostki Policji. Po przejechaniu kilkunastu kilometrów kierujący – uciekinier został zatrzymany. Od 52 – latka mundurowi wyczuli zapach alkoholu. Badanie stanu trzeźwości wykazało, że w jego organizmie było 0,26 promila, był w staniu po użyciu alkoholu. Okazało się także, że mieszkaniec gminy Tuczępy posiada obowiązujący przez 3 lata od października tego roku zakaz prowadzenia pojazdów. Mężczyzna pogrążył się jeszcze bardziej chcąc „załatwić sprawę” i próbując wręczyć jednemu z policjantów 900 zł łapówki. Zatrzymany noc spędził w policyjnej celi.
Dzisiaj śledczy zliczą naruszone przez 52 – latka przepisy prawa i przedstawią mu zarzuty. Wyjaśnienia składał będzie także w prokuraturze. Grozi mu łącznie kara nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Opr. TP
Źródło: KPP w Busku – Zdroju