Uciekając uderzył w drzewo, a potem zaproponował „łapówkę”.
Pościgiem i uszkodzeniami samochodu zakończyła się próba uniknięcia kontroli drogowej przez 59-letniego mieszkańca gminy Chmielnik, który był nietrzeźwy oraz posiadał orzeczony zakaz kierowania pojazdami. Kierujący za odstąpienie od czynności służbowych usiłował wręczyć funkcjonariuszom korzyść majątkową w kwocie 1000 zł. Mężczyźnie za popełnione czyny może groźni kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Policjanci pełniący służbę na drodze próbowali zatrzymać do kontroli drogowej kierującego samochodem marki Opel Astra, który przekroczył dopuszczalną prędkość w miejscu zabudowanym o prawie 40 km/h. Widząc oznakowany radiowóz i policjanta dającego znak do zatrzymania, mężczyzna nagle skręcił w pobliską drogę i przyspieszając zaczął się oddalać. Mundurowi natychmiast podjęli pościg, który zakończył się dopiero po kilku kilometrach na jednym z zakrętów, gdzie uciekający stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w drzewo znajdujące się na poboczu. Choć pojazd uległ znacznym uszkodzeniom to kierujący nie doznał żadnych obrażeń.
Szybko ustalono powód ucieczki 59 –latka. Przeprowadzone badanie wskazało, że w wydychanym powietrzu miał ponad 2 promile alkoholu. Ponadto wyrokiem sądu miał orzeczony zakaz prowadzenia pojazdów na okres 8 lat. Mieszkaniec Chmielnika był wcześniej dwukrotnie karany za kierowanie pojazdami w stanie nietrzeźwości oraz niestosowanie się do zakazu sądowego.
Mając świadomość sytuacji, w jakiej się znalazł, po raz kolejny chciał uniknąć odpowiedzialności karnej. W zamian za odstąpienie od czynności służbowych usiłował wręczyć policjantom korzyść majątkową w kwocie 1000 zł. 59 –letni mieszkaniec Chmielnika został zatrzymany w policyjnym areszcie. Za popełnione czyny może mu grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Opr. D.S
Źródło: KPP Pińczów