Poszukiwany - poszukiwana, czyli historia z podwójnym dnem
Sandomierscy policjanci zatrzymali 30 - letnią kobietę, która poinformowała mundurowych, iż przebywa w towarzystwie mężczyzny poszukiwanego celem odbycia kary pozbawienia wolności. W trakcie interwencji okazało się, że osobą poszukiwaną nie jest wskazywany mężczyzna, lecz sama zgłaszająca.
Wczoraj około godziny 21.00 do dyżurnego sandomierskiej jednostki zadzwoniła kobieta informując, że przebywa razem z poszukiwanym mężczyzną. Na miejsce zostali skierowani policjanci, którzy wylegitymowali obie osoby. Po sprawdzeniu okazało się, że poszukiwanym nie jest wskazany jej towarzysz, lecz sama zgłaszająca. Stróże prawa zatrzymali więc 30 - letnią kobietę, która była poszukiwana w związku z niezapłaconą grzywną .
Około 3 godzin później dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Sandomierzu przyjął zgłoszenie dotyczące kradzieży sklepowej. Kiedy mundurowi dojechali do placówki handlowej, zostali poinformowani przez pracownicę dyskontu o kradzieży alkoholu, papierosów i artykułów spożywczych przez nieznaną jej osobę. Sprawcy nie trzeba było jednak długo szukać, bowiem sam zgłosił się do sandomierskiej jednostki, przynosząc skradzione produkty. Poruszony losem swej zatrzymanej koleżanki, chciał ją wspomóc i przekazać jej zrabowane rzeczy. Mundurowi od razu zorientowali się, że tzw. „paczka” pochodzi ze zgłoszonej kilkanaście minut temu kradzieży. Zatrzymali więc nietrzeźwego 33 -latka, który jak się okazało był wcześniej wskazywany przez zatrzymaną kobietę, jako poszukiwany.
Opr. PM
Źródło: KPP w Sandomierzu