Zatrzymani zaraz po zgłoszeniu
Wczoraj buscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do skarbonki w jednym z kościołów na terenie miasta. W tym samym dniu zatrzymali dwie osoby podejrzewane o dokonanie tego czynu. Jest to 18 - letni mieszkaniec Buska - Zdroju oraz o dwa lata młodsza dziewczyna. Za taki czyn kodeks karny przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Do włamania i kradzieży pieniędzy ze skarbonki doszło w niedzielę, 15 marca. Do jednego z kościołów na terenie Buska - Zdroju weszły trzy osoby, a następnie po włamaniu się do skarbonki ukradły z niej około 400 zł. Uciekających sprawców widział świadek.
Wczoraj do buskiej komendy przyszedł ksiądz proboszcz, który zgłosił brak pieniędzy w skarbonce. Opisał przebieg zdarzenia, jaki znał z opowieści świadka. Kryminalni ustalili, że związek z włamaniem może mieć trójka młodych mieszkańców Buska - Zdroju. Dyżurny Komendy Powiatowej Policji w Busku - Zdroju podał podległym patrolom rysopis poszukiwanych osób.
Na efekty nie trzeba było długo czekać. Około południa, mundurowi patrolujący teren miasta, zauważyli doskonale znanego im 18 - latka, który na ich widok zaczął się nerwowo zachowywać i zmienił kierunek marszu. Kiedy policyjny radiowóz zatrzymał się, ten zaczął uciekać. Po przebiegnięciu kilku metrów został zatrzymany.
Po upływie dwóch godzin zatrzymana została również 16 - latka, która jest podejrzewana o udział w niedzielnym włamaniu. 18 - latek trafił do policyjnej celi, natomiast 16 - latka do izby dziecka.
Kodeks Karny za kradzież z włamaniem przewiduje karę do 10 lat pozbawienia wolności, o losach nieletniej zadecyduje Sąd Rodzinny.
Opr. TP
Źródło: KPP w Busku - Zdroju