Chcieli uciec z łupami. Zostali zatrzymani
Najbliższe 3 miesiące w areszcie spędzą dwaj mężczyźni, zatrzymani w sobotę nad ranem przez mundurowych z Komisariatu Policji w Rakowie. Śledczy ustalili, że 26 i 24- latek włamali się do garażu na terenie gminy Łagów, ukradli elektronarzędzia, a następnie podjęli próbę ucieczki przez policjantami. Zostali zatrzymani przez funkcjonariuszy po bezpośrednim pościgu. Za kradzież z włamaniem grozi im do 10 lat więzienia.
Zdarzenie miało miejsce w nocy z piątku na sobotę. Po godzinie 2, na terenie gminy Łagów mundurowi z Komisariatu Policji w Rakowie postanowili skontrolować osobowe audi. Policjanci podali sygnał do zatrzymania, jednak kierujący nie zastosował się do wydanego polecenia i rozpoczął ucieczkę w kierunku Kielc. Funkcjonariusze ruszyli w pościg za pojazdem. Na terenie gminy Górno kierujący audi widząc jadący z przeciwka drugi radiowóz skręcił w boczną drogę. W pewnym momencie niemieckie auto zatrzymało się, a z pojazdu wybiegli dwaj mężczyźni. Chwilę później zostali zatrzymani przez policjantów. Jak się później okazało, to 26- letni mieszkaniec gminy Górno oraz 24- latek z powiatu tarnowskiego. W trakcie przeszukania, w pojeździe stróże prawa ujawnili m.in. dwie piły spalinowe oraz szlifierkę. Mundurowi ujawnili także nożyce do cięcia metalu, co jeszcze bardziej wzbudziło ich podejrzenia. Jak się okazało zatrzymani 26 i 24 -latek byli wielokrotnie notowani, m.in. za kradzieży. Kiedy czynności w miejscu zatrzymania jeszcze trwały, do dyżurnego kieleckiej komendy zadzwonił mieszkaniec gminy Łagów informując, że ktoś włamał się do jego garażu i ukradł elektronarzędzia. Te same, które mundurowi odnaleźli w bagażniku audi.
Zatrzymani już usłyszeli zarzut kradzieży z włamaniem. Wczoraj decyzją ostrowieckiego sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące. Śledczy sprawdzają teraz, czy mężczyźni mają związek z innymi podobnymi zdarzeniami zaistniałymi w ostatnim czasie.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach