Sprawcy rozboju zatrzymani
Wczoraj kryminalni z Komisariatu III Policji w Kielcach zatrzymali 30 –latka, który jest podejrzany, iż w nocy z soboty na niedziele wraz z wcześniej zatrzymanym 35 -letnim współsprawcą dokonali pobicia dwóch mieszkańców naszego województwa. Dodatkowo śledczy z Komisariatu przy ul. Paderewskiego podejrzewają, że zatrzymani tego samego wieczoru dokonali rozboju na jednym z wcześniej pobitych mężczyzn. W wyniku tego zdarzenia stracił on bransoletkę o wartości 7 tysięcy złotych. Teraz 30 i 35 –latkowi grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Przed południem w minioną niedzielę do policjantów z Komisariatu III Policji w Kielcach zgłosił się 32 –letni mieszkaniec gminy Chmielnik. Mężczyzna relacjonował, że minionej nocy wraz z 34 –letnim znajomym przebywał w jednej z dyskotek na terenie miasta i tam został pobity oraz okradziony. W wyniku tego zdarzenia mężczyzna miał stracić portfel wraz z dokumentami i pieniędzmi, telefon oraz biżuterię wartą kilka tysięcy złotych.
Po otrzymaniu tych informacji sprawą natychmiast zajęli się kryminalni z komisariatu przy ul. Paderewskiego. Funkcjonariusze pracujący nad tym zdarzeniem ustalili, że minionej nocy 32 –latek wraz ze swoim 34 –letnim znajomym zostali wyproszeni z dyskoteki, w której się bawili. W chwili gdy mężczyźni wychodzili z lokalu, spotkali dwóch innych mężczyzn, z którymi weszli w konflikt. Agresorzy pobili 32 i 34 –latka.
Po chwili na miejsce przyjechali ratownicy medyczni i udzielili pomocy przedmedycznej 34 -latkowi, natomiast młodszy mężczyzna wyszedł z lokalu. Po kilku minutach na ul. Sienkiewicza w Kielcach został on dostrzeżony przez jednego ze sprawców wcześniejszego pobicia. Napastnik ponowie zaatakował 32- latka, a po chwili przybiegł kolejny wcześniej atakujący mężczyzn. Poszkodowany znów został pobity. Dodatkowo napastnicy skradli mu bransoletkę o wartości 7000 złotych.
Funkcjonariusze prowadząc czynności odzyskali portfel wraz z jego zawartością oraz telefon komórkowy. Okazało się, że przedmioty te nie zostały skradzione, a w ich posiadaniu był menadżer lokalu, gdyż zostały znalezione przez innego klienta. Kryminalni szybko ustalili sprawców i w miniony poniedziałek zatrzymali jednego ze z nich, 35 –letniego kielczanina. Wczoraj stróże prawa zatrzymali drugiego z napastników, 30 –latka również mieszkańca naszego miasta. Dziś obydwaj zostaną doprowadzeni do prokuratora, gdzie usłyszą zarzuty. Mężczyznom teraz może grozić kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Opr. DJ
Źródło: KMP w Kielcach