Nietrzeźwy traktorzysta staranował zamkniętą rogatkę
Wczoraj około godziny 16:30 w miejscowości Janowice, kierujący ciągnikiem rolniczym wjechał w zamkniętą rogatkę przejazdu kolejowego. Mężczyzna następnie wycofał i odjechał z miejsca zdarzenia. Policjanci z opatowskiej drogówki ustalili osobę odpowiedzialną za to zdarzenie. Okazał się nim 64 –letni mieszkaniec gminy Ożarów, który znajdował się w stanie nietrzeźwości. Miał on blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Teraz może mu grozić kara do 2 lat pozbawianie wolności, wieloletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz kara wysokiej grzywny.
Wczoraj po godzinie 17 do opatowskich policjantów dodzwonił się dyżurny ruchu kolejowego. Z przekazanych informacji wynikało, że około godziny 16:30 zamknął on rogatki na przejeździe w związku ze zbliżającym się pociągiem. Po chwili nadjechał kierujący ciągnikiem, który wjechał w zamkniętą zaporę, w wyniku czego została ona uszkodzona. Następnie mężczyzna wycofał i odjechał z miejsca zdarzenia. Natychmiast na miejsce zostali skierowani policjanci z Wydziału Ruchu Drogowego Komendy Powiatowej Policji w Opatowie.
Funkcjonariusze po chwili ustalili kierującego ciągnikiem, którego kilka minut później zastali w jego domu. Okazał się nim 64 –letni mieszkaniec gminy Ożarów. Mężczyzna w rozmowie z mundurowymi przyznał, że wjechał w zamkniętą rogatkę ale tłumaczył, iż doszło do tego zdarzenia gdyż oślepiło go słońca. Mundurowi przebadali mężczyznę na zawartość alkoholu w organizmie, które wykazało blisko 1,5 promila.
Teraz 64 –latek za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie przed sądem. Może mu grozić kara do 2 lat pozbawienia wolności, wieloletni zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi oraz kara wysokiej grzywny.
Opr. DJ
Źródło: KPP w Opatowie