Ferie były bezpieczne
Świętokrzyscy policjanci podsumowali dwa tygodnie ferii, które właśnie zakończyły się w naszym województwie. Nad pewnym dotarciem podróżujących do celu czuwali świętokrzyscy stróże prawa. Było bezpiecznie.
Dwutygodniowy zimowy wypoczynek w naszym województwie dobiegł końca. Podczas, gdy najmłodsi cieszyli się czasem wolnym, policjanci województwa świętokrzyskiego dbali o ich bezpieczeństwo. Nad pewnym dotarciem wszystkich do celu, czuwali policjanci ruchu drogowego. W czasie trwania ferii na drogach województwa świętokrzyskiego doszło do 16 wypadków, w których nikt nie zginął, a ranne został 19 osób.
Głównym zadaniem funkcjonariuszy była kontrola prawidłowości przewozu dzieci i młodzieży na zimowy wypoczynek. Kontrole były dokonywane zarówno w trasie jaki i jeszcze przed wyruszeniem autokarów w wyznaczonych punktach. Sprawdzany był każdorazowo stan trzeźwości kierującego, dokumenty uprawniające do wykonywania przewozu osób, stan techniczny pojazdów i jego obowiązkowe wyposażenie. Ogółem, podczas prowadzenia działań „Bezpieczne ferie 2017” policjanci skontrolowali 74 autokarów, w tym w stałym punkcie kontrolnym 30 pojazdów. W trakcie tych kontroli stwierdzono 6 naruszeń przepisów.
Przypomnijmy, już po pierwszych dniach akcji „Bezpieczne ferie” w Koprzywnicy policjanci z sandomierskiej drogówki skontrolowali autokar, który miał przewieźć dzieci na zimowisko w góry. Mundurowi dokonali sprawdzenia stanu technicznego pojazdu, stanu trzeźwości kierowcy, a także wymaganych dokumentów. Okazało się, że w kontrolowanym autokarze funkcjonariusze ujawnili niesprawny układ hamulcowy. Po przeprowadzonej kontroli policjanci zatrzymali dowód rejestracyjny niesprawnego autobusu a, pojazd nie został dopuszczony do ruchu. Kierowcą autobusu był 56-letni mężczyzna, który o całym zdarzeniu poinformował firmę przewozową, a ta na miejsce skierowała drugi autokar. Podczas kontroli drugiego autobusu okazało się, że jego stan techniczny pozostawia dużo do życzenia, a układ hamulcowy podobnie jak w pierwszym pojeździe jest niesprawny. Stróże prawa zatrzymali dowód rejestracyjny drugiego już autokaru i uniemożliwili jego dalszą jazdę. Dopiero trzeci autokar okazał się być sprawny i tym właśnie pojazdem dzieci udały się na zimowisko. Do podobnej sytuacji doszło w stałym punkcie kontroli autokarów na parkingu przy kieleckim stadionie Korony. W niedzielny poranek pojawił się tam autokar, którym grupa dzieci miała udać się na zimowisko. W trakcie kontroli okazało się, że pojazd posiada usterkę systemu ABS i układu hamulcowego. Spotkanie z policjantami zakończyło się zatrzymaniem dowodu rejestracyjnego i wyeliminowaniem z dalszej podróży. Na miejsce przewoźnik był zmuszony podstawić zastępczy pojazd, który tym razem mógł udać się w dalszą trasę.
Ponadto funkcjonariusze poza działaniami ukierunkowanymi na bezpieczeństwo w ruchu drogowym prowadzili spotkania z dziećmi i młodzieżą. Policjanci prowadzili kontrole miejsc wypoczynku, „dzikich lodowisk”, kontrole punktów sprzedaży i podawania napojów alkoholowych, gdzie sprawdzano czy alkohol nie jest sprzedawany nieletnim.
Opr. MT
Źródło: KWP w Kielcach