Uszkodzony płot, rozbite samochody, w organizmie alkohol
We wtorkowy ranek z prawem jazdy pożegnał się 45-letni kierowca dostawczego renaulta. I to chyba jego najmniejszy kłopot. Prowadząc busa na ul. 3 Maja w Skarżysku-Kamienej najpierw uderzył w drogowy znak, otarł się o drzewo, a potem wjechał w metalowe ogrodzenie, które upadając uszkodziło zaparkowane na posesji auto. Mężczyzna miał w organizmie 0,3 promila. Oprócz odpowiedzialności za wykroczenia, będzie musiał pokryć wszystkie koszty wynikłe ze zdarzenia.
We wtorek po godzinie 5 do dyżurnego skarżyskiej jednostki policji wpłynęło zgłoszenie o busie, który wjechał w ogrodzenie prywatnej posesji na ul. 3 Maja. Na interwencję pojechali policjanci, którzy potwierdzili kolizję. Uderzenie było na tyle mocne, że kuty, metalowy płot przewrócił się i uszkodził zaparkowane auto właściciela parceli. Na szczęście nikt nie ucierpiał. Kierowcą citroena był 45-letni mieszkaniec Starachowic. Szybko okazało się, że mężczyzna jest pod wpływem alkoholu. Badanie alkomatem wykazało w jego organizmie 0,3 promila. Stracił prawo jazdy. Wkrótce tłumaczył się będzie przed sądem za popełnione wykroczenia. Zapewne będzie też musiał z własnej kieszeni pokryć wszystkie koszty wynikłe ze zdarzenia.
W poniedziałkowe popołudnie policjanci skarżyskiej drogówki zatrzymali prawo jazdy kierowcy citroena. 59-latek kierował osobówką mając ponad półtora promila alkoholu. Wcześniej mundurowi dostali sygnał od innych kierowców, że prowadzący francuskie auto omal nie staranował dwóch innych pojazdów na ul. 3 Maja. Policjanci napotkali mężczyznę i wskazany samochód na ul Zgodnej. Oprócz wysokiej grzywny, zakazu prowadzenia wszelkich pojazdów mechanicznych skarżyszczaninowi grożą nawet trzy lata więzienia.
Opr. JG
Źródło: KPP Skarżysko-Kamienna