Zaufała oszustom, straciła 30 tysięcy złotych
Wczoraj do mieszkanki Buska – Zdroju zadzwonił oszust. Wmówił kobiecie, że jest policjantem i informował o jej zagrożonych oszczędnościach. Przekonał ją, że prowadzi akcję, która ma zapobiec utracie pieniędzy. 70-latka przekazała przestępcom 30 tysięcy złotych. Za oszustwo kodeks karny przewiduje karę pozbawienia wolności nawet do 8 lat.
Do mieszkanki Buska – Zdroju zadzwonił wczoraj oszust podający się za policjanta. Przekonał 70-latkę, że jej oszczędności są zagrożone. Polecił kobiecie wyciągnąć pieniądze z banku i przekazać je swoim współpracownikom. Dalej mówił, że prowadzi on akcję i w ten sposób seniorka może ocalić swoje oszczędności. Kobieta zrobiła tak jak nakazał jej oszust i przekazała jego wspólnikom 30 tysięcy złotych. Kiedy zapytali, czy nie ma jeszcze jakiś kosztowności w domu, seniorka nabrała podejrzeń i zadzwoniła na numer alarmowy 112. Przestępcy, którzy cały czas utrzymywali kontakt telefoniczny z 70-latką, kiedy to usłyszeli uciekli.
Pamiętając o kilku podstawowych zasadach, możemy uniknąć kłopotów i utraty oszczędności naszego życia.
- Nigdy nie przekazuj pieniędzy osobom, których nie znasz. Nie ufaj osobom, które telefonicznie podają się za krewnych, policjantów, prokuratorów itp.
- Zawsze rozłączaj połączenie przed wykonaniem kolejnego.
- Bądź ostrożny w kontakcie z nieznajomym.
- Zawsze potwierdzaj prośbę o pomoc.
- Nigdy nie ulegaj presji czasu, którą wywierają oszuści.
- W sytuacjach wzbudzających podejrzenia, że ktoś chce nas oszukać należy kontaktować się z Policją, dzwoniąc na numer alarmowy 112 przekazując jak najwięcej zapamiętanych szczegółów.
Opr. TP
Źródło: KPP w Busku – Zdroju