Są fanty, są sprawcy
Skrupulatna praca policjantów z Referatu Kryminalnego chęcińskiego komisariatu sprawiła, że trzej włamywacze bardzo krótko cieszyli się łupami. Jak wynika z ustaleń śledczych, trzej mieszkańcy powiatu w piątek włamali się do garażu na terenie gminy Sitkówka – Nowiny, skąd ukradli elektronarzędzia, warte ponad 4000 złotych. Mundurowi z Chęcin odzyskali łupy i zatrzymali sprawców już w sobotę.
Informacja o włamaniu wpłynęła do stróżów prawa w piątkowe popołudnie. Wtedy to na teren budowy w gminie Sitkówka – Nowiny przyjechał 45-letni właściciel. Mężczyzna zauważył wyważone drzwi do garażu, gdzie stwierdził brak m.in. wiertnicy, pilarki spalinowej, kosy spalinowej, piły oraz innych narzędzi budowlanych. Zgłaszający wycenił ich wartość na ponad 4000 złotych. Sprawą zajęli się kryminalni z Komisariatu Policji w Chęcinach, którzy bardzo szybko połączyli znane fakty i wpadli na dobry trop. Podejrzenia od razu padły na 44-latka z gminy Strawczyn. Z ustaleń wynikało także, że mężczyzna nie działał sam. Jego pomocnikami byli 22-latek z tej samej gminy oraz 30-latek, pochodzący spod Miedzianej Góry. Szybkie działania sprawiły, że policjanci z Chęcin dotarli do głównego podejrzanego w sobotę, gdy jeszcze nie zdążył pozbyć się wszystkich fantów. Na posesji 44-latka zabezpieczone zostały skradzione narzędzia, a sam podejrzewany trafił na przesłuchanie. Jeszcze tego samego dnia zarzuty w chęcińskim komisariacie usłyszeli także jego dwaj wspólnicy.
Całą trójkę rozliczy wkrótce sąd. Za kradzież z włamaniem mogą trafić za kratki nawet na 10 lat.
Opr. KM
Źródło: KMP w Kielcach
-
odzyskane mienie
