To nie był wypadek… - Aktualności - Policja Świętokrzyska

W środowe popołudnie koneccy mundurowi st.asp. Andrzej Cuper i st.asp. Robert Makuch dostali zgłoszenie o zdarzeniu drogowym pomiędzy miejscowościami Nałęczów i Proćwin. Według zgłoszenia nietrzeźwy mężczyzna jadąc na motorze przewrócił się na zakręcie. Policjanci natychmiast pojechali na miejsce i już ze wstępnych ustaleń  wynikało, że kierujący motocyklem 67- latek  najprawdopodobniej poczuł się słabo i zjechał na pobocze, a następnie położył motocykl na boku. Kierujący był przy pojeździe, ale nie było z nim kontaktu werbalnego. Policjanci zauważyli, że coś się dzieje z nim niepokojącego. Gdy próbowali podnieść z drogi mężczyznę i zaprowadzić do radiowozu, gdyż w tym czasie padał ulewny deszcz, dostał on ataku epilepsji. Funkcjonariusze natychmiast udzielili pomocy przedmedycznej kierującemu między innymi układając go w pozycji bezpiecznej na boku, a także zabezpieczyli go przed możliwością dalszych urazów. Asekurowali mężczyznę podczas napadu i pozostali z chorym do odzyskania pełnej świadomości, aż do przyjazdu wezwanej przez nich na miejsce załogi karetki pogotowia. Wiedza i umiejętność udzielania pierwszej pomocy  pozwoliły policjantom na skuteczną pomoc choremu.  

Opr. TK

Źródło: KPP w Końskich