Szczęśliwy finał nocnych poszukiwań
Dziś w nocy pińczowscy policjanci pomogli 44-letniemu mężczyźnie, którego zaginięcie zgłoszono kilka godzin wcześniej. Obawy mundurowych budziły zarówno warunki pogodowe, jak i stan psychiczny zaginionego. Na szczęście działania policjantów doprowadziły do szczęśliwego finału.
W samym środku nocy policjanci otrzymali zgłoszenie, z którego treści wynikało, że mieszkaniec gminy Pińczów może targnąć się na swoje życie. Mężczyzna wyjechał samochodem osobowym z miejsca zamieszkania w nieznanym kierunku. Do bliskich wysłał sms, a jego niepokojąca treść mogła sugerować, iż planuje zrobić sobie coś złego.
Szczegóły zawiadomienia o zaginięciu osoby sprawiły, że policjanci natychmiast zdecydowali się rozpocząć poszukiwania najwyższej kategorii. Tym bardziej, że w nocy panowały niesprzyjające warunki pogodowe, grożące szybkim wychłodzeniem ludzkiego organizmu. Dlatego też zmobilizowano znaczne siły policjantów pińczowskiej komendy. Ogłoszony alert sprawił, że w akcję poszukiwawczą zaangażowało się kilkudziesięciu funkcjonariuszy. Dzięki temu w dość szybkim czasie sprawdzono znaczny obszar wyznaczonego terenu.
Starania przyniosły oczekiwany efekt, bo zaraz po godzinie 4:00 patrol dzielnicowych odnalazł samochód zaginionego, a w nim mężczyznę z oznakami wychłodzenia. Jak ustalono 44-latek nadmiar problemów próbował rozwiązać wypijając alkohol w samochodzie zaparkowanym w odludnym terenie, kilkanaście kilometrów od domu. W momencie odnalezienia spał w zimnym pojeździe, mając 2 promile alkoholu w wydychanym powietrzu.
Jeszcze na miejscu przedmedycznej pomocy mężczyźnie udzielili ratownicy, którzy zaraz potem przewieźli go do szpitala. Na szczęście odnaleziono go w samą porę. W przeciwnym przypadku historia mogłaby mieć znacznie gorsze zakończenie.
Opr. D.S.
Źródło: KPP Pińczów