Włamał się po… puszkę piwa
W minioną środę soleccy policjanci zatrzymali 60–letniego mężczyznę, którego podejrzewali o kradzież z włamaniem. Sprawca dostał się do wnętrza domu gdzie wypił piwo należące do właściciela posesji. Tam został zauważony przez pokrzywdzonego. Kodeks karny za kradzież z włamaniem przewiduje karę nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
W środę po południu funkcjonariusze z Komisariatu Policji w Solcu – Zdroju zostali powiadomieni o nietypowej kradzieży z włamaniem. Do zdarzenia doszło w jednej z miejscowości w gminie Solec–Zdrój. Na miejsce natychmiast udali się policjanci, którzy zastali 48–letniego zgłaszającego, który oświadczył, że kiedy wrócił do domu zauważył otwarte okno. Zaniepokojony tym, szybko wszedł do środka. W jednym z pomieszczeń zauważył siedzącego 60–letniego mężczyznę. Zapytany, co robi w jego domu, ten odpowiedział, że … przyszedł się napić. 60–latek został zatrzymany przez mundurowych dodatkowo miał prawie 2 promie alkoholu w organizmie. Noc spędził w policyjnej celi. Poszkodowany sprawdził czy coś zginęło z jego domostwa. Okazało się, że brakowało jednej puszki piwa, które wypił nieproszony gość.
Wczoraj, po wytrzeźwieniu policjanci przedstawili zatrzymanemu mężczyźnie zarzut kradzieży z włamaniem. Za ten czyn ustawodawca przewidział karę do 10 lat pozbawienia wolności.
Opr. TP
Źródło: KPP w Busku – Zdroju