Zlikwidowana plantacja
Policjanci z Wydziału do walki z Przestępczością Narkotykową Komendy Miejskiej Policji w Kielcach zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o uprawę konopi indyjskich. 22 i 23-latek usłyszeli już zarzuty. Teraz grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
Cała sytuacja rozegrała się w miniony poniedziałek. Wtedy to po godzinie 13 funkcjonariusze na terenie kompleksu leśnego w gminie Chmielnik ujawnili plantację konopi indyjskich. Dokładnie znajdowało się tam 22 rośliny w różnym stadium rozwoju, najwyższe sięgały ponad dwóch metrów. Były tam również obcięte liście i łodygi konopi.
W miejscu uprawy było dwóch zajmujących się nią młodych mężczyzn. Policjanci zatrzymali jednego z nich. 23-letni mieszkaniec Pińczowa miał ponadto przy sobie dwa foliowe worki z zawartością świeżo ściętego kwiatostanu konopi indyjskich. Po zważeniu okazało się, że łącznie było go w nich około 2,8 kg.
Drugi z mężczyzn na widok funkcjonariuszy uciekł, jednak nie na długo. Kilkadziesiąt minut później był już zatrzymany w jednej z pobliskich miejscowości. W wyniku dalszych czynności podjętych przez stróżów prawa okazało się, że drugi z nich tj. 22 letni mieszkaniec gminy Pińczów w swoim domu miał jeszcze 5 gramów marihuany.
Obaj usłyszeli już zarzuty. Grozi im do 8 lat pozbawienia wolności.
Opr. MT
Źródło: KMP w Kielcach